Obserwatorzy

czwartek, 5 grudnia 2013

Świąteczny problem

Ooooo nie ! Nie  mam  jeszcze prezentu na mikołajki... Pisałam, pisałam pewną listę,ale zabrakło mi pomysłu i rzuciłam ją w kąt. Może pomożecie ? Swoje propozycje wypisujcie w komentarzach poniżej. Tylko proszę nie podawajcie prezentów typu jakaś ciekawa lektura, perfumy bądź tym podobne duperele. To musi być coś wyjątkowego i kreatywnego :))Z góry dziękuje i świątecznie pozdrawiam Wasza Depri :) 

niedziela, 1 grudnia 2013

Dotrzymałam słowa

   Tak jak obiecałam tak też zrobiłam...Kolejny rozdział mojego życia już widnieje w Miłości przez wielkie M. Mam nadzieje,że Wam się spodoba i będziecie chcieli jeszcze więcej... Czekam na Waszą opinię moi drodzy. Może kiedyś uda mi się wydać książkę...Nawet nie wiecie jakbym chciałam,ale ona to już by zawierała więcej szczegółów. 


Pozdrawiam :* i czekam na miłe recenzje.

Niech wrócą tamte chwilę...

Nie wiem co mam dalej robić ani dokąd dalej iść...Może kiedyś znajdę drogę,która przeznaczona mi.


    Tak trudno powiedzieć cześć na pożegnanie...  pomachać, przytulić,  pocałować. Wiem o czym mówię,a właściwie piszę,ale czy to ważne? Jak ktoś wyjeżdża na kim Ci tak bardzo zależy.... to uwierz wszystko przestaje nagle istnieć liczy się tylko ta druga osoba. Rodzina próbuje nawiązać z Tobą jakiś kontakt chociaż wzrokowy,ale Ty nie chcesz... Zamykasz się w sobie i odpływasz w marzeniach. 

   Faktycznie kiedyś ludzie mieli gorzej...Nie było telefonów i komputerów, pisali listy,ale często i one nie zawsze dochodziły. Teraz jest inaczej,ale nawet nie wiecie jak bolą takie dłuższe chwilę rozłąki... 

  Dopiero co były wakacje,a za chwilę będą święta... Czy ten czas aż tak szybko musi z**********?!

Czasami chciałabym cofnąć się o parę miesięcy wstecz  i jeszcze raz wrócić do tego co było,ale niestety czas płynie dalej jak rzeka...