Obserwatorzy

niedziela, 1 września 2013

Czas naprawić swój zegar biologiczny

   Godzina 23.11,a ja zamiast spać gadam z ukochanym przez skype..Korzystam póki mogę. Zaraz mój zegar biologiczny będzie musiał się przestawić. Nawet nie wiecie jak mnie to w****** Mój brat pewnie jak zwykle  ustawi jakiś punkowski budzik i poddenerwowana będę wstawała do szkoły. Bez śniadania itp. Na roku szkolnym to klasyk. Fakt,że mój raczej by mnie nie obudził,bo jest zbyt cicho nastawiony,a jak już ustawiam go bardziej to i tak dalej śpię. 

    Co ja poradzę śpioch ze mnie... W wakacje czasami  wstawałam o 10.00 lub 11.00 zdarzało się też o 8.00 lub 9.00,ale to musiało być święto.:-) Damy radę. Jak będę uczyć się systematycznie itd to znajdzie się też czas na przyjemności i na sen.




1 komentarz:

  1. Pamietam czasy jak sie w dzien spalo a noca siedzialo przy komputerze. teraz sobie tego wyobrazic nie moge.

    OdpowiedzUsuń