Kochani miałam sobie już darować i nie wstawiać dzisiaj nic,ale nie mogę spać.
Już kiedyś Wam o tym pisałam,ale jak widać historia lubi się powtarzać. Teraz mam tak częściej.Dziwne.
Dzień w dzień nie mogę spokojnie zasnąć o normalnej porze. Ziewam,ale to nic nie daję.
Próbowałam czytać nawet nudną książkę,ale to wszystko na marne.
Może macie jakieś swoje sprawdzone sposoby ?
W dodatku jak pomyślę o pewnej osobie od razu zaczyna mi szybko bić serce, a oddech staję się taki płytki.
Miałam tak tylko raz.
Hm,a może po prostu coś mi dolega?
Na pewno z moim umysłem nie jest w porządku. Jestem roztargniona, gubię różne rzeczy.Ostatnio podziałam gdzieś swoje ulubione kolczyki i teraz nie mogę znaleźć.
W pracy też nie potrafię się do końca skoncentrować.
Niby wykonuję podane polecenia,ale myślami jestem zupełnie gdzie indziej. Wcześniej to wszystko jakoś inaczej wyglądało. Potrafiłam wytrzymać te parę godzin bez bujania w obłokach,a teraz już nie i boję się co będzie dalej.
P.S Życzę Wam wszystkim dobrej nocy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz