,,Nowa ja'', różnego
rodzaju zmiany, nowy rok, ciekawe wyzwania, spełnienie marzeń,a co za tym idzie
reaktywacja mojego bloga,który został zawieszony na spory okres czasu i
samorealizacja. Może w końcu zajmę się sobą...
Sama nie wiem od czego by tu
zacząć,ponieważ pojawiam się tu po tak długiej przerwie z nadzieją,że jeszcze
ktoś tu wchodzi i od czasu do czasu przegląda moje stare wpisy,ale jak to mówią
,,Nadzieja matką głupich''No cóż... Zaryzykujemy.
Czemu dalej chcę prowadzić bloga,
dzielić się z Wami swoimi przemyśleniami ? Hmm, dobre pytanie, może dlatego,że
od dziecka jest to moja pasja. Uwielbiam pisać, rozmawiać z różnymi
ludźmi wymieniać się z innymi swoimi spostrzeżeniami.
Kiedyś
pisałam wyłącznie o miłości, radości, złudnym szczęściu i całej tej otoczce
kiepskiego, pozbawionego kolorytu, sztucznego romantyzmu. Teraz moje spojrzenie
na aspekt miłości nieco uległo zmianie. Jakiej przekonajcie się
sami...
Czytając
moje dalsze wpisy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz