Stało się, pora wrócić do szarej rzeczywistości o nazwie szkoła. Cóż czas coraz to szybciej z********. Teraz to tylko będę odliczać i nerwowo wyrywać kartki z kalendarza. Czekając na sobotę.Hmm to chyba tak ja zawsze na roku szkolnym.Moja z******* tradycja.
Mam tylko nadzieje,że pogodzę klasę maturalną z chłopakiem, muzyką, blogiem i w reszcie w 100 % będę mogła być sobą , spełniać się i dalej trwać w tej pięknej miłości.
Wierze,że teraz wszystko się ułoży,fakt po lekcjach będę przychodziła zmęczona do domu i pierwsze co pewnie zrobię zjem obiad, położę się na łóżku,odpocznę godz i do nauki. Mam dookoła siebie Mariusza, Lili,Karolinę i to właśnie Oni mobilizują mnie do pracy.:-) Dzięki Wam za to,że jesteście blisko mnie.:*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz