Wróciłam... Tęskniliście? bo ja za Wami strasznie:)Heh ktoś mi wchodził z Afryki no ładnie...Tego jeszcze nie było,ale jest zajebiście nie ma co.Przez te trzy dni miałam kiepski dostęp do neta dlatego też nie mogłam nic nowego wstawić :(
Jutro spotkanie z Mariuszem :)po całym tygodniu...Już się nie mogę doczekać.Mam nadzieje,że to będzie ciekawy dzień :) Jeszcze nigdy nie spotykałam się z kimś o 8.00 rano. Trzeba raniutko wstać,ale warto..chociaż ja śpiochem jestem...Uwielbiam spać i śnić co na to poradzę...Zwykle o miłosnych uniesieniach,ale nastawie budzik Acid Drinkers na 7.00 i wyszykuje się na czas.
P.S. Potrzebuje dobrej godziny na prysznic, ubieranie, mycie zębów i malowanie :)może jeszcze robienie loków jak zdążę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz